Autor |
Wiadomość |
blablabla |
Wysłany: Nie 15:34, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
dziewczyny tu nikt nie ma do nikogo pretensji, moja "odezwa" nie mała na celu oburzyć was tylko sprawić żebyśmy się zmobilizowały i razem zadbały o wspólne dobro. nadal nie mamy propozycji co do spotkania się ja proponuje poniedziałek po zajęciach każda zabiera ze sobą jakieś pomysły i miłe nastawienie------- dajcie znać na forum co o tym myślicie lub na moje gg 6406323
Agata |
|
|
Katarzynka |
Wysłany: Sob 18:50, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
1754669 pozdrawiam |
|
|
aga |
Wysłany: Sob 18:22, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
kasia podaj nr gg |
|
|
Katarzynka |
Wysłany: Sob 17:20, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
a ja proponuje Agatę Wieczorek i co chce powiedzieć to że sukces każdej z osobna składa się na nasz wspólny sukces i napisałam że nie obwiniam nikogo bo po prostu tak wyszło ze względu na barak czasu i nie jest to wina jednej osoby tylko całej grupy podkreślam! Bo to wszystkie powinnyśmy działać!Laski nie proszę często ludzi o to aby chcieli ze sobą jakoś się dogadać ale wydaję mi sie że jeśli jesteśmy poważnymi osobami to potrafimy się w jakiś sposób przełamać i razem coś zrobić bo przecież jeśli ktoś nie chce się z kimś kumplować czy coś tam takiego to po tych praktykach może omijać tą osobę szerokim łukiem ale teraz trzeba się zmobilizować do wspólnego działania. |
|
|
aga |
Wysłany: Sob 11:55, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
zabrzmialo to dosc sceptycznie, ale taka jest prawda. zycze sukcesu kazdej z osobna, a tak poza tym to jestesmy oceniane indywidualnie nie grupowo (mowila o tym babka 2 razy i raz Welhan), a wspolpraca poprostu podniesie jakosc wykonania naszych indywidualnych zadan, wiec warto wspolpracowac. Tyle ze niestety nie da sie pracować w grupie w takiej atmosferze. Ja proponuje zeby wyłonic jedną osobę, bedzie sie zajmować wszystkim od strony nauczycielki ( np wizyta u niej przed zajęciami) oraz informowała grupe co i jak mamy zrobic, oczywiscie cała grupa pracuje porzadnie , ale ta osoba bedzie przywodcą hehe niewiem jak to nazwać zeby nie wyszlo ze ta osoba ma robić wszystko a reszta nic. mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi, bo jak w kazdej grupie lider jest potrzebny, zeby nie bylo bezsensownych gadek i kłotni. Ja proponuje na to stanowisko Kasie Nowak, kto jest za , kto przeciw a moze jakis inny kandydat? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 11:42, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
wybaczcie ale chcialam zauwazyc ze jesli spotkalysmy sie w poniuedzialek na chwile potem we wtorek pojechalysmy do babki a w srode sie nie widzialysmy to niewiem czemu teraz sa pretensje ze jedna czy dwie osoby sie tym zajely a nie razem. jakby nie bylo za pozno sie spotkalysmy za malo czasu poswiecilysmy na obgadaniu. a teraz to, ze my pojechalysmy i podzielilysmy zadania bo inaczej sie po prostu nie dalo (bez spotkania jesli sie nie spotkalysmy) to musialysmy my zadecydowac a teraz wszyscy na nas wine zwalają i nie mowcie ze nie. jednym slowem jestesmy wszystkie kiepskie. sorry ale nie wierze w to ze nasza grupa jest w stanie cos zrobic razem przy takim podejsciu |
|
|
Katarzynka |
Wysłany: Sob 0:02, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam sie problem nie tkwi w dzieciach tylko w naszej grupie, musimy się bardziej zgrać i pomagać sobie nawzajem . Jak coś mamy zrobić to mam wielka prośbę dzielmy prace wspólnie miedzy siebie a nie jedna czy dwie osoby zarządzają podziałem pracy i najważniejsze jak coś robimy to róbmy to w 100% naszych możliwości!Ostatnie z listy moich zażaleń jeśli mamy razem pracować to schowajmy swoja dumę do kieszeni i ogłośmy rozejm na czas trwania praktyk bo stanowimy całość i jesteśmy oceniani jako grupa:) Podkreślam że nie chce nikomu robić przykrości bo nie chodzi o jedną osobę ale o nas wszystkie łącznie ze mną, musimy się starać i trzymam wszystkie kciuki(nawet duże palce od stóp jeśli można je tak nazwać;P) że jeszcze udowodnimy że potrafimy efektywnie wspólnie działać
Pozdrawiam gorąco, Katarzyna Nowak |
|
|
blablabla |
Wysłany: Czw 13:54, 29 Lis 2007 Temat postu: Drogie Kociaki!!! |
|
Dzisiaj nam troszkę nie wyszła współpraca, dlatego jest prośba żebyśmy pomagały sobie nawzajem. mam na mysli to że jeżeli dwie dziewczyny przeprowadzają zadanie, to dwie kolejne nie stoją z założonymi rękami i modlą się, żeby to wreszcie się skończyło lub komentują przy wszystkich, ze którejś koleżance idzie źle, tylko starają się jej pomóc . poprzez np. dochodzenie do dzieci i uspokajanie ich lub też same biorą udział w zabawie, żeby dać przykład.
Nie myślcie, że się wywyższam albo coś w tym rodzaju, po prostu jesteśmy nie zgraną grupą,ale to wszystko da się naprawić, musimy pamiętać, że nasze zadania oceniane są zespołowo, a czy chcemy czy nie należymy do tego zespołu, więc wspólnie musimy działać dla jego dobra.
Czekam na jakieś propozycje spotkania i wasze komentarze.
Pozdrawiam
Agata Wieczorek |
|
|